Źródło obrazka: freepik.com
LinkedIn jest jak ogromna konferencja, na której prelegentami i gośćmi są ciekawi ludzie, reprezentanci biznesu oraz influencerzy i znane osobistości. Nie musisz jednak nigdzie jechać by dotrzeć na konkretny event – na LinkedIn, przynajmniej pozornie, masz dostęp do tych ludzi na wyciągnięcie ręki. Może warto spróbować do swojej strategii biznesowej włączyć LinkedIn i skorzystać z tej okazji by nawiązać wartościowe kontakty oraz uczyć się od innych? Zobaczmy, jak to działa.
Wpływowy influencer – raczej musi być Twoim celem
Wyobraź sobie, że jesteś na konferencji. Na scenie stoi kluczowy gość – branżowy gigant, na którego każdy patrzy z podziwem. W LinkedIn rolę takiego mówcy pełnią osoby z dziesiątkami tysięcy obserwujących, setkami polubień i komentarzy pod postami. Możliwe, że ich posty przyciągają uwagę, ale to nie znaczy, że od razu musisz stawać się jednym z takich gigantów, aby osiągnąć sukces.
Zamiast skupiać się na głównej postaci warto przejrzeć komentarze pod jej wpisami. To tam kryją się osoby, które mogą być kluczowe dla rozwoju Twojego networkingu. Nawiąż rozmowę, skomentuj czyjąś wypowiedź – buduj relacje z ludźmi, których jeszcze nie znasz.
Osoby mniej znane – często łatwiej do nich dotrzeć
Na LinkedIn są tysiące użytkowników publikujących wartościowe treści, które mają mniej obserwujących niż wspomniani giganci. Warto próbować nawiązywać z nimi bezpośrednie kontakty. Dlaczego to ważne? Masz większą szansę na wartościową interakcję. Komentując ich posty, łatwiej nawiążesz dialog, co może prowadzić do długotrwałych, cennych relacji. Pamiętaj też, aby angażować się w rozmowy w komentarzach innych uczestników. To jak siedzenie obok nieznajomych na konferencji – okazja do poznania nowych ludzi.
Prywatne rozmowy wnoszą najwięcej
Najciekawsze rozmowy na konferencjach to te podczas bankietów i części nieformalnych. Na LinkedIn te rozmowy przenoszą się do wiadomości prywatnych (DM-ów). Jeśli obawiasz się pisania do obcych, nie martw się – istnieje sposób na naturalne zagajenie rozmowy i wartościowe wiadomości.
Najpierw zbierz materiały, które mogą zainteresować osobę, do której chcesz napisać: artykuły, wydarzenia branżowe, czy dodatkowe przemyślenia na temat ich postów. Następnie, stopniowo wprowadź je do rozmowy – delikatnie, bez nachalnych sprzedażowych prób. Celem jest zbudowanie relacji, a nie natychmiastowa sprzedaż czy „przyjaźń”.
Firmowe stoisko na konferencji – działa, ale to nie wszystko
Wystawcy na konferencjach często stoją za stoiskami, rozdając długopisy i wizytówki, próbując przyciągnąć uwagę przechodniów. Na LinkedIn takim stoiskiem jest strona firmowa. Czy warto poświęcić czas na jej optymalizację? Owszem, ale pamiętaj, że znacznie łatwiej nawiązać relacje z Tobą niż z bezosobową stroną firmy. Skup się na swoim profilu osobistym, bo to on jest miejscem, gdzie budujesz prawdziwe relacje. Kluczowym elementem profilu jest nagłówek – musi być przemyślany, bo to on przyciąga pierwszą uwagę.
Podsumowując – LinkedIn to narzędzie, które warto docenić i się w nie zaangażować. Nie jest to już kolejny portal dla osób szukających pracy lecz miejsce spotkań i nawiązywania biznesowych znajomości. Kluczem do sukcesu jest zbudowanie wartościowych relacji przez inteligentny networking, nie tylko przez sprzedażowe zagrania. Inwestuj czas w swoje kontakty i budowanie profili osobistego i firmowego, a LinkedIn stanie się potężnym narzędziem rozwoju Twojego biznesu.